Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny został zapowiedziany przez Ojca Świętego w 2017 r. aby „pobudzić gorliwość w działalności ewangelizacyjnej Kościoła ad gentes”, czyli skierowanej do ludzi nieznających jeszcze Chrystusa. Jako Wyższe Seminarium Misyjne chcieliśmy odpowiedzieć na apel papieża Franciszka organizując sympozjum, które odbyło się 7 listopada 2019 r. (czwartek) w sali konferencyjnej hotelu Domus Mater w Krakowie.
Pierwszy referat nt. Jezus – posłany od Ojca w Duchu Świętym – wzór misjonarza przedstawił ks. prof. dr hab. Jan Szczurek z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Na samym początku zwrócił uwagę, że Jezus Chrystus nie jest misjonarzem w naszym rozumieniu tego słowa. W pierwszej części wystąpienia skoncentrował się na tożsamości mesjańskiej Jezusa. Druga część została poświęcona celowości posłania Jezusa Chrystusa (por. J 3, 16). W ostatniej części wystąpienia – Uczestnictwo i naśladowanie nawiązał do tekstu z Ewangelii: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam” (J 20, 21). Co warte podkreślenia użyte tutaj greckie słowo pempo (πέμπω) wskazuje, że Jezus nie tylko posyła uczniów, ale uposaża ich we wszystko co niezbędne do realizowania misji.
Kolejny referat poświęcony tematowi Ochrzczeni i posłani. Nakaz misyjny Jezusa we współczesnym świecie wygłosił ks. prof. dr hab. Jan Górski z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. „Apostołowie byli przekonani, że głoszenie jako doświadczenie wiary jest obowiązkiem” – zauważył ksiądz profesor (por. Dz 4, 20). Wg niego nie można być chrześcijaninem nie będąc misjonarzem i za św. Pawłem pyta, czy potrafimy się cieszyć, że Ewangelia jest głoszona? (por. Flp 1, 18). O radości Ewangelii przypomina papież Franciszek, który w Adhortacji Apostolskie pod takim właśnie tytułem (Evangelii Gaudium) już w pierwszym punkcie zaprasza chrześcijan „do rozpoczęcia nowego etapu ewangelizacji, naznaczonego ową radością”. Ks. prof. Górski zwraca uwagę, że „już sam tytuł pozwala na nowo odczytać sens i metodę Ewangelizacji”. Niezwykle istotne jest włączenie w dzieło misyjne świeckich, nie wyłączając kobiet. „Podczas gdy bardziej potrzebujemy misyjnego dynamizmu, przynoszącego sól i światło, wielu świeckich boi się, że ktoś zaprosi ich do podjęcia zadania apostolskiego, i stara się uwolnić od jakiegokolwiek zaangażowania, które mogłoby pozbawić ich wolnego czasu” (EG 81).
Ks. dr hab. prof. UKSW Tomasz Szyszka SVD z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego przedstawił referat nt. Rola zakonników w dziele misyjnym Kościoła. Zakony od zawsze pozostają awangardzie w dziele misyjnym Kościoła. Od początku ruch monastyczny znamionował się wymiarem misyjnym. Podobnie dzieła misyjne związane z odkryciami nowych ziem, prowadzone przez dominikanów, franciszkanów czy jezuitów, wiara w Jezusa Chrystusa mogła rozprzestrzenić się na nowe kontynenty. Oprócz głoszenia Ewangelii działalności ewangelizacyjnej zawsze towarzyszył rozwój szkolnictwa, powstawanie bibliotek, dzieł charytatywnych, szpitali. Można postawić pytanie o to, co sprawia, że zakony mogą tak owocnie pełnić misję ewangelizacyjną. Główną przyczyną jest wierność charyzmatowi i składanym ślubom, zwłaszcza ślubowi posłuszeństwa, którego realizacja połączona z ofiarnością sprawia, że misja ewangelizacyjna może być realizowana niezmiernie skutecznie.
Po przerwie referat na temat Cel misyjny Kościoła w świetle współczesnej teologii religii wygłosił o. prof. dr hab. Ireneusz Ledwoń OFM, wykładowca Wyższego Seminarium Misyjnego Ojców Franciszkanów w Katowicach. Przez wieki religie niechrześcijańskie były traktowane negatywnie i odmawiano im jakiejkolwiek wartości w dziele zbawienia ich wyznawców. Dopiero II Sobór Watykański dostrzegł w innych religiach elementy prawdy, łaski i dobra (DM 6). Pytanie o konieczność chrztu odnosi się bezpośrednio do sensu misji ad gentes. To sugerowało, że misje są już niepotrzebne i nie należy nawracać na chrześcijaństwo. Motyw ratowania dusz przed wiecznym potępieniem przestał być aktualny. W opinii niektórych teologów różne religie posiadały elementy zbawcze i prowadzą swoich wyznawców do zbawienia. To doprowadziło do konieczności pojawienia się nowej wypowiedzi Stolicy Apostolskiej w sprawie aktualności działalności misyjnej Kościoła. Cały przewrót w teologii polegał na przejściu od konieczności przynależności do Kościoła, do konieczności obecności Kościoła w świecie. Znaczenie Kościoła może być porównywalne do obecności samego Chrystusa – staje się on przekazicielem Objawienia Bożego i zbawczego pośrednictwa. Kościół nie jest jednak jedynie jedną z wielu religii prowadzących do zbawienia. Przynależność do Kościoła stanowi znacznie lepszą sytuację dla osiągnięcia zbawienia, ponieważ w nim zbawcza łaska jest skutecznie realizowana.
Ostatnią prelekcję nt. Misyjny wymiar charyzmatu sercańskiego został wygłoszony przez ks. dra Eugeniusza Ziemanna SCJ, wykładowcę Wyższego Seminarium Misyjnego Księży Sercanów w Stadnikach. Na początku zauważył, że liczne instytuty zakonne męskie i żeńskie czerpiąc z charyzmatu założycieli oraz charyzmatu Instytutu są zaangażowane w ewangelizacyjną i apostolską działalność kościoła zwłaszcza na misjach ad gentes. Przybliżając historię życia zakonnego ukazał jak przez wieki bracia i siostry żyjący radami ewangelicznymi wpływali na rozwój chrześcijaństwa w świecie. Szczególną uwagę zwrócił na udział w tym dziele Zgromadzenia Księży Sercanów, którzy od samego początku powstania byli zaangażowani w dzieło misyjne Kościoła.
Sympozjum było transmitowane na antenie sercańskiego Radia Profeto.pl. W archiwum radia można wysłuchać wszystkich wygłoszonych referatów (kliknij tutaj).
Fot. ks. Radosław Warenda SCJ (album I) i kl. Daniel Jamiński SCJ (album II)
Źródło: https://sympozjum.scj.pl/idzcie-i-gloscie--misyjny-wymiar-ewangelizacji