Jako wspólnota zakonna Księży Sercanów z wielkim zaskoczeniem i zażenowaniem przyjęliśmy informacje zawarte w materiale autorstwa dr Stanisława Krajskiego na kanale youtube „Skandal w krakowskiej parafii Sercanów”. Nasza postawa wypływa co najmniej z dwóch mocnych faktów zaistniałych w zmontowanym materiale: brak dziennikarskiej rzetelności wobec zasłyszanych informacji (przekłamania, nie zaistniałe fakty) oraz wpisanie się w nieuzasadniony ogólny nurt niszczenia i dyskredytacji autorytetu księdza – katechety. 

Poczucie naszego sprzeciwu wobec oczywistego paszkwilu potęguje fakt, że czyni to osoba mieniąca się wierzącą i zatroskaną o Kościół Katolicki. Ciągle budowany i podsycany w mediach tzw. głównego nurtu klimat wrogości wobec kościoła, duchowieństwa i ludzi wierzących zaczyna wartkim nurtem wdzierać się w przestrzeń wspólnoty ludzi wierzących. I niestety dzielenie wszystkich we wszystkim staje się na naszych oczach codzienną rzeczywistością i praktyką medialnych publikacji. 

Nie czas i nie miejsce, aby rozpisywać się na temat osiągnięć duszpasterskich księdza wikariusza, którego imię autor materiału skrzętnie omijał. Ale nie możemy pozostawać bierni wobec próby szargania dobrego imienia człowieka, który z oddaniem służy sprawie ewangelizacji pośród dzieci, młodzieży i osób dorosłych. 

Jako wspólnota zakonna Księży Sercanów odczytujemy zaistniałą sytuację w kluczu wiary i znaków czasu. Dostrzegamy w niej potrzebę obudzenia ludzkich sumień wobec narastającej manipulacji rzeczywistością, podejrzliwości, a w rezultacie wrogości wobec siebie. 

                                                                                                                            Księża Sercanie