W nocy z soboty na niedzielę 12/13 marca odbyło się w sanaktuarium na Świętym Krzyżu kolejne Sercańskie Czuwanie Młodzieży. Motywem przewodnim naszego spotkania było hasło "W Nim nasze życie".
Wszystko zaczęło się od nabożeństwa Drogi Krzyżowej, które każda grupa odprawiała sama wędrując pod górę do sanktuarium. Każda grupa szła z własnoręcznie przygotowanym dużym krzyżem. Teksty nabożeństwa zaczerpnięte były z rozważań o. Dehona - w końcu w poniedziałek po czuwaniu przypada kolejna rocznica jego urodzin. Po przybyciu do bram pięknego Sanktuarium czekała na nas ciepła herbata. Chętni mieli też możliwość zwiedzenia klasztoru.
Czuwanie rozpoczęło się o godzinie 19.00. Na początku przywitał nas o. Krzysztof Czepirski OMI, kustosz sanktuarium i nasz gospodarz. W krótkich słowach przytoczył historię pobenedyktyńskiego opactwa na Łysej Górze. Natępnie mogliśmy wysłuchać konferencji między księdza Franciszka Wielguta SCJ, który przedstawił i nawiązał do historii krzyża, na którym umarł Jezus Chrystus. W swojej konferencji mówił między innymi czym jest krzyż w życiu chrześcijanina i na czym polegają jego piękno i wartość. Kolejną konferencję wygłosił Konrad Grzybowski z Fundacji "Ster na miłość". Po części konferencyjnej mieliśmy czas na pogaduchy i zjedzenie ciepłego bigosu.
Bezpośrednim przygotowaniem do przeżycia Eucharystii była najpierw adoracja Najświętszego Sakramentu na której można było przyjść do sakramentu pokuty i pojednania. Adorację prowadził ks. Sławomir Kuśmierz SCJ wraz z zespołem "Adoremus Dominum" z Bełchatowa. W jej trakcie każdy mógł, już po spowiedzi, z czystym sercem przynieść swój mały, własnoręcznie zrobiony krzyż, przed ołtarz.
Msza św. rozpoczęła się po północy. W imieniu prowincjała Księży Sercanów, ks. Sławomira Knopika SCJ, przewodniczył jej wikariusz prowincjalny ks. Witold Januś SCJ. W wygłoszonej homilii ks. Witold, w nawiązaniu do historii powołania Abrama, którego nazwał "Ojcem naszej wiary", mówił:
"Nie dojdziemy na naszą górę przemienienia własnego życia dopóki nie zaufamy obietnicy, którą daje mi Bóg. Nieustannie musimy się liczyć z koniecznością wychodzenia z bezpiecznych miejsc i utartych schematów. Musimy liczyć się z tym, że wielu patrząc na nas, będzie się stukało w czoło, będą się podśmiechiwać, a może nawet nas zbanują i wymażą z kontaktów. Warto się zapytać dzisiaj, tutaj, na tej szczególnej górze, na Świętym Krzyżu: co jest moim namiotem, z którego boję się wyjść, którego nie chcę opuścić by bardziej jeszcze zaufać Jezusowi? Co mnie powstrzymuje w tym codziennym pójściu za Nim?"
W trakcie Eucharystii miał też miejsce obrzęd przyjęcia nowych członkow do Ruchu Sercańskiej Młodzieży. Nasza wspólnota wzrosła aż o 43 nowe osoby.
Spotkanie zakończyło się chwilę przed 2 w nocy. Na zakończenie każdy uczestnik dostał pamiątkowy sercański krzyż - to w Nim jest nasze życie.
Całość czuwania była transmitowana w radio Profeto oraz w formie live'a na naszym profilu FB. Transmisji można posłuchać pod poniższymi linkami:
► Część 1
► Część 2
► Część 3
A ► TAK się nasza młodzież bawiła :)
Czuwanie w liczbach:
Młodzież: 480
Wolontariusze: 30
Nowi członkowie RSMu: 43
Parafie: 16
Księża: 19
Siostry zakonne: 3
Katecheci: 2
Zapraszamy do obejrzenia ► fotorelacji z naszego spotkania!
Za: ► http://sercanskie.pl/strony/w-nim-nasze-zycie-2
Zobacz również ► https://www.swietykrzyz.pl/aktualnosci/1804