Przełożony Generalny

Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego

Księża Sercanie

 

 

Prot. N. 0196/2022

Rybnica, 12 czerwca 2022

 

“Moje serce jest gotowe”

 - My heart is ready -

List na Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego

24 czerwca 2022

 

Do Członków Zgromadzenia

Do wszystkich członków Rodziny Sercańskiej

 

Odwiedzanie Jednostek Zgromadzenia to przede wszystkim spotkania z zakonnikami i ich wspólnotami. Często obejmuje ono również współpracowników w misji, a także członków Rodziny Sercańskiej. To pozwala nam wyrobić sobie pojęcie, nawet jeśli nie głębokie, o miejscach, w których się znajdujemy i o misji, która jest realizowana. Osobiste dialogi, które prowadzimy w takich dniach, zwykle zaczynają się od pytań typu: jak się masz, jak leci,  a twoje zdrowie? Stopniowo pojawiają się różne tematy, także i te dotyczące osobistych hobby na czas wolny: czytanie, wędkarstwo, muzyka, a przede wszystkim sport. Prawda jest taka, że ​​mamy doskonałych rowerzystów, biegaczy, hokeistów, badmintonistów, golfistów, piłkarzy, pływaków i spacerowiczów, wielu spacerowiczów. Wszystko po to, by zachować formę.

Ale oprócz tego, dobrze jest poznać, co motywuje i jest wsparciem dla życia i zadania każdego z nas. W tym względzie pomaga nam pytanie: „Z tego, co Jezus uczynił i powiedział, co szczególnie inspiruje Twoje przeżycia i pracę w tym czasie i w tym miejscu?” Odpowiedzi, które otrzymuję, nasycone są bardzo żywą lekturą Ewangelii, wychodząc od konkretnych i bardzo różnych sytuacji osobistych, wspólnotowych i społecznych. Prawdziwy skarb. Na jednym z tych spotkań kolega powiedział mi, że od początku pandemii aż do teraz skupiał się na scenach ewangelicznych, w których Jezus się modli. Raz za razem kontemplował w nich Serce Syna otwarte na Ojca, dzieląc z Nim rozpoznawane twarze, znużenia, uwielbienia, zagubienia, radości, troski, nadzieje... Jednym słowem całe życie podjęte z pasją w codzienności, ukazane bez obaw wobec dobroci i czułości Boga, któremu Jezus ufa w każdej sytuacji:

 

Przyznajemy, że od wierności w modlitwie

zależy wierność

każdego z nas i naszych wspólnot

i owocność naszego apostolatu  (Kst 76)

 

W ten sposób w modlitwie, jako zdrowym ćwiczeniu, które osłabia arogancję i umacnia ufne zawierzenie, uczeń przygotowuje się w najbardziej podatny sposób do tego, czego Ojciec chce, aby się wydarzyło w jego życiu, w jego wspólnocie i we wszystkim, co czyni. Nic więcej. Dlatego, kiedy zatrzymujemy się, by kontemplować Serce Zbawiciela, jesteśmy zaproszeni do świętowania Jego życia formowanego w słabości i w wyrzeczeniu się wszelkiej innej mocy poza bycie synem, bratem i sługą wszystkich. To w Nim rozpoznajemy prawdziwy, bezwarunkowy wzór dyspozycyjności w miłości w służbie Królestwa:

 

To przez naszą dyspozycyjność i miłość do wszystkich,

zwłaszcza maluczkich i tych, którzy cierpią,

przeżywamy nasze zjednoczenie z Chrystusem. (Kst 18)

 

W ten sposób w Sercu Odkupiciela znajdujemy najlepsze centrum formacji ciągłej. To tam uczymy się dbać o kondycję jako uczniowie i bracia, uważni i bliscy najbardziej kruchym i potrzebującym. Zgodnie z tym, czego On nas uczy, zdrowe serce przeżywa codzienność jako nieustanne uwielbienie Boga. Chodzi więc o usunięcie lenistwa i wszystkiego, co utrudnia nam przyjęcie z radością charyzmatu, który został nam dany, aby dzielić się nim w Kościele i społeczeństwie. Zakłada to ciągłe, często męczące, ćwiczenie rewidowania zarówno osobistych, jak i wspólnotowych postaw i rytmów, aby nie dać się pogrzebać temu, co mogłoby stać się fatalnym „zawsze tak było”:

 

W modlitwie każdy zakonnik będzie często odnawiał

świadomość swego poświęcenia się Bogu;

w zmieniających się okolicznościach życia,

będzie zadawał siebie pytanie, 

jak odpowiedzieć wiernie na tę konsekrację (Kst 104)

 

Kiedy obchodzimy uroczystość Serca, które tak bardzo nas kocha, wciąż spotykamy Życie, które On nam daje. W Nim i przez Niego znajdziemy najlepszą fitness, jaką możemy sobie wyobrazić. Aby pomóc nam w formacji, objawia się nam na wiele sposobów: w Eucharystii, w Jego Słowie, w mężczyznach i kobietach wszystkich ras i miejsc, z którymi dzielimy tę historię, zwłaszcza tych, którzy najbardziej cierpią. Z Nim wszystko jest zaproszeniem do ciągłego wychodzenia poza nas samych, aby lepiej dostroić się do Jego Ewangelii i do realiów naszych czasów, w których winniśmy być świadkami Jego bezwarunkowej miłości i Jego odnawiającego miłosierdzia. W tym dynamizmie solidarności, przyjmowanym z pełną nadziei radością, nasze serca będą mogły pozostać w dobrej kondycji, gotowe do dzielenia się nowymi wyzwaniami i odpowiedziami. Ze szczerą pokorą nadal starajmy się ofiarować z Jezusem nasze życie Bogu:

 

Moje serce jest gotowe (por. Ps 108, 2)

słuchać Ciebie i nazywać Cię Ojcem, w samotności i ze wszystkimi.

Moje serce jest gotowe

odrzucić propozycje, które oddzielają od Ciebie,

jak te kusiciela na pustyni,

lub przyjaciela Piotra, aby nie iść do Jerozolimy.

Moje serce jest gotowe

dzielić życie i dobra z uczniami i ze wszystkimi.

Moje serce jest gotowe

głosić w każdej świątyni i miejscu, że jesteś życiem i miłosierdziem.

Moje serce jest gotowe

przemyśleć własne kryteria,

ucząc się od cudzoziemki, która prosiła o uwolnienie dla swojej córki.

Moje serce jest gotowe

rozpoznać Cię w małym i prostym.

Moje serce jest gotowe

przyjąć Twoją wolę,

a nie strach, który Cię więzi w noc Getsemani.

Moje serce jest gotowe

budować nową wspólnotę, która rodzi się u stóp krzyża,

z Maryją i umiłowanym uczniem.

 

Z braterskim pozdrowieniem in Corde Jesu

 

P. Carlos Luis Suárez Codorniú, scj

Przełożony Generalny

ze swoją Radą