Gwoli przypomnienia i naszej pamięci prowincjalnej wspominamy, 12 grudnia, 70. rocznicę śmierci Założyciela Polskiej Prowincji Sercanów księdza Kazimierza Wiechecia SCJ.

Jeszcze niedawno pamiętaliśmy o jego setnej rocznicy święceń kapłańskich. Właśnie z tej okazji mieliśmy okazję przypomnień sobie tę tak znaczącą postać: https://www.sercanie.pl/strony/ks--kazimierz-wiechec---100-lat-swiecen

 

 

Dzisiaj 13 grudnia chcemy pamiętać o jednym z naszych generałów, którzy z tak wielkim zapałem i poświęcenim prowadzili nasze Zgromadzenie.

Ojciec Alphons Maria LELLIG

(*3 kwietnia 1909 – †13 grudnia 1958)

Nota biograficzna

Ojciec Alfons Maria Lellig urodził się w Konz w Niemczech, miejscowości położonej na granicy z Luksemburgiem. Pierwszą Profesją złożoną 15 sierpnia 1931 r. w Cinqfontaines związał się ze Zgromadzeniem Księży Sercanów, zaś we Freiburgu w 1939 r. zostaje wyświęcony na kapłana. W 1950 zostaje zamianowany rektorem kolegium we Freiburgu, a 2 lata później przychodzi nominacja na Przełożonego Prowincji Niemieckiej. W czasie trwania mandatu, 11 stycznia 1954, XII Kapituła Generalna obiera go IV Przełożonym Generalnym. Umiera niespodziewanie po niespełna 4 latach urzędowania, po powrocie z podróży do Afryki, 13 grudnia 1958.

Alfons Maria Lellig, Już się zaczął [Adwent], List okólny nr 15, 157-158.

Rzym, 2 grudnia 1956

 

Wierność i jedność

 

Moje kolejne życzenia Bożonarodzeniowe ubrałbym w to jedno zdanie: „Aby wszyscy stanowili jedno… aby świat poznał, żeś Ty mnie posłał” (J 17,21). Jeśli jedność będzie królować między nami, między członkami każdego domu, między wspólnotami tej samej prowincji i między różnymi prowincjami całego Instytutu, to będzie to znaczyło, że rzeczywiście miłość jest w nas. Niezbędne jest zbudowanie tej jedności na modlitwie. Jak wiele dobra tracimy, ile świętych inicjatyw upada, ile zgorszenia, gdy ulegamy pokusie niezgody. Różnimy się charakterem, językiem, przynależnością narodową i profilem apostolskim naszych placówek… Skoro nie da się tak po prostu wyeliminować tych różnic, możemy, a nawet musimy je przezwyciężać mocą ducha i to ducha miłości.

Te myśli, oświecone nadprzyrodzoną łaską, mogą być potężnymi środkami nie tylko, by osiągnąć wspólne cele, ale przede wszystkim, by udoskonalić naszą osobistą świętość. Jak ludzie mają uwierzyć nam, którzy przepowiadamy miłość, jeśli przez nasze wewnętrzne rozdarcia pokazujemy wyraźnie, że nie dostaje nam tej właśnie miłości? Modlitwa, którą Zbawiciel wypowiada przychodząc na świat, zakłada właśnie te dwie sprawy: wierność i miłość: „Oto idę, mój Boże, aby pełnić Twoją wolę” (Hbr 10, 7). O to właśnie proszę Boże Dziecię dla każdego z nas i dla naszego Zgromadzenia; to oznacza, co chcę powiedzieć, gdy życzę wszystkim Bożego Narodzenia pełnego łaski.

 

Modlitwa za Zgromadzenie i jego przełożonych

 

O Jezu, Pasterzu dobry, * pokornie Cię prosimy, * byś ducha łaski, cnoty i inne właściwe dobrym pasterzom przymioty * na przełożonych naszych i wszystkich w Kościele władzę sprawujących rozlać raczył. * Duch Twój z darami swymi nad nimi niech spoczywa. * Z Tobą niech jedno stanowią, * by roztropnie rządząc, do skutku wszystko doprowadzili. * Do siebie ich, Panie, tak uczyń podobnymi, * by trzodę sobie powierzoną * przykładem swoim pociągać mogli. * Spraw, by ta najskromniejsza rodzina żertw Boskiego Serca Twego, * więzami doskonałego posłuszeństwa i świętej miłości złączona, * jednym stała się sercem i jedną duszą, * i prowadź do niej wszystkie te dusze, * któreś Ty sam wybrał i powołał. * A nas, domy i wszelkie dzieła nasze racz błogosławić. * Łaski Twoje przeobfite z rany boku Twego najświętszego płynące * niech ten zakątek ogrodu Twojego Serca, * Sercu Twojemu w szczególny sposób poświęcony, zraszają i użyźniają, * byś radość, pociechę i wytchnienie mógł wśród nas znaleźć. * Amen